Klasyka weselna biel, zieleń i pudrowy róż czyli dekoracja sali Alma w Damasławku

Co prawda Damasławek leży już w województwie Wielkopolskim ale stosunkowo blisko Bydgoszczy, dlatego ten rejon jak najbardziej też obsługujemy (staramy się dojeżdżać do 100 km, choć wyjątki również się zdarzają) 🙂

Na salę mogliśmy wejść dopiero o godzinie 11:00, więc działaliśmy na pełnych obrotach przez cały czas którym dysponowaliśmy, a były to tylko 3 godziny, gdyż o 14:00 musieliśmy pakować się i dojechać do kościoła, który oddalony był o około pół godziny drogi od sali. Stres jaki towarzyszy nam z pracą na żywym materiale jest ogromny. Najgorsze jest to, że nie przesuniemy ślubu na późniejszą godzinę. Dlatego ZAWSZE musimy zdążyć. Choćby się waliło i paliło, musimy być na czas, musimy wykonać jak najlepiej zadania, które nam powierzyliście. Zawsze działamy na 100%, nigdy sobie nie odpuszczamy. Adrenalina związana z dekorowaniem i przynajmniej jedna nieprzespana noc przed Waszą uroczystością sprawia, że pod koniec dnia wyglądamy praktycznie jak widma. Ale wiemy, że warto widząc jak sala zmienia się nie do poznania! 🙂

Hortensje, uwielbiamy je wykorzystywać w dekoracji! Dają piękny efekt i zawsze słyszymy zachwyt tymi kwiatami najpierw obsługi restauracji, później gości, a już po weselu Wasze. Te kwiaty są szalenie eleganckie i ogromne – robią wrażenie 🙂

Eleganckimi dodatkami w tej dekoracji były złote podtalerze, świeczniki i bryłowe stojaki. Na stole pary młodej pojawił się złoty cekinowy obrus zwieszony w poprzek stołu oraz asymetryczne kompozycje kwiatów.

Pomiędzy kompozycjami umieszczonymi na rogach stołu, pojawiły się mniejsze dekoracje z kwiatów, zieleni, świec i plastrów drewna. Całość wyglądała delikatnie i romantycznie.

Kurtyna LED za parą młodą została udekorowana girlandą z zieleni z dodatkiem kwiatów i równomiernie rozplanowanymi zwisami z ruskusa.